Na naszym podwórku po raz kolejny założyły gniazdo pleszki - tym razem pod dachem stodoły. Było je słychać i widać na podwórku, ale trudniej bylo sfotografować ptaka przy gnieździe. Ale ostatecznie udało się uwiecznić całą rodzinę.
Samczyka:
Samiczkę:
I młode, które od niedawna zaczęły wylatywać z rodzicami i ostatnio przeniosły się na gałęzie pobliskich drzew.
Młode pleszki są wciąż dokarmiane przez rodziców, dzięki czemu łatwo je zlokalizować poprzez nawoływania, które rozlegają się cały dzień wśród drzew.
Śliczna rodzinka. Też mam pleszki tyle,że na działce i nie wiem niestety gdzie mają swoje gniazdko. Natomiast uwielbiam je obserwować jak i pozostałe ptaszki. Zdjęcia są cudne:)
OdpowiedzUsuń