Roślinność toskańska wybujała i różnorodna, natomiast nie za dużo zwierzątek. Wspólnie mieszkaliśmy
z jaszczurkami (one po zewnętrznej stronie muru, my wewnątrz).
Zachwyciła nas modliszka, która jakby na życzenie, prezentowała różne pozy baletowe:
Prawda, że piękne stworzonko!