środa, 2 października 2013

Toskania

Roślinność toskańska wybujała i różnorodna, natomiast nie za dużo zwierzątek. Wspólnie mieszkaliśmy
z jaszczurkami (one po zewnętrznej stronie muru, my wewnątrz).


Zachwyciła nas modliszka, która jakby na życzenie, prezentowała różne pozy baletowe:




Prawda, że piękne stworzonko!

3 komentarze:

  1. Jaszczur parzy w obiektyw ale nie wiem czy sympatycznie, Ale modliszka to dopiero... i tak pozowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zakochana jestem we Włoszech:) Fajnie wracać do tych klimatów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah świetne są;) Zapraszam do wspólnej obserwacji;)
    http://lifearthandmade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń