Pomimo stałego dyżuru na gnieździe (wysiadywanie jaj trwa od 25.04), bociany cały czas ,,docieplają" swoje gniazdo.
Mieści się ono na starej, przyciętej topoli. W całości wygląda to mniej więcej tak:
Zaletą starego a przede wszystkim dużego drzewa jest to, że daje schronienie i zamieszkanie różnym stworzonkom. W naszej topoli, pod bocianem gniazdują:
młode szpaki szykują się do wylotu. Pod nimi zamieszkał zielony dzięcioł.
To taki mój głos w dyskusji dot. równowagi w wycinaniu drzew i obsadzaniu młodniakami. Tereny zalesione może pozostają w stałych proporcjach do ogólnego obszaru kraju, ale nasadzenia nie dają szansy na gniazdowanie wielu ptakom.
A na końcu pszczółka w złocie.
Pszczółka jest rozkoszna...cała skąpana :-D
OdpowiedzUsuńAleż ich tam za oknem. Jest co obserwować!
OdpowiedzUsuń